Rowerem przez Alpy (04-21 sierpnia 2016 r.)
Strona |
1
|
2
|
3
|
4
|
5
|
6
|
7
|
8
|
9
|
10
|
>
|
»
Po noclegu na świetnym kempingu "Presanella", przez połowę kolejnego dnia jadę rowerową autostradą :)
Po drodze mijam Miasteczko Cedegolo (450 m n.p.m.)
Biwakuję w lesie nad potokiem, na wysokości 1470 m. Zaraz będzie wrzątek na poranne musli i herbatę.
Kolejna przełęcz zdobyta.
Następna droga z serii tych "niebezpiecznych".
Tego dnia przyszło mi jechać taką szutrówką wiodącą na wysokości ok. 1900 m n.p.m.
To był dzień pełen widoków :)
Biało-czerwone barwy, to typowy we Włoszech sposób oznakowania szlaku pieszego w górach :)
Laghetto di Lavena, które znajduje się na wysokości ok. 1975 m n.p.m.
Stamtąd przyjechałem.
Widok na kolejne górskie jeziorko - Laghetto Dasdana.
Po przejechaniu pięknej drogi Crocedomini, tego dnia poznaję jeszcze kolejną trasę z tych "dangerousroads" - drogę Anfo Maniva znajdującą się w prowincji Brescia w Lombardii.
Trasa Anfo Maniva jest pozostałością wojskowej drogi jeszcze z czasów rzymskich i biegnie po zboczach Alp Bergamskich.
W końcu zjeżdżam z gór do miejscowości Anfo, a zarazem nad jezioro Lago d'Idro. Tu, na wysokości ok. 400 m, znów daje się we znaki upał!
Taką ścieżką rowerową jadę wieczorem do miejscowości Storo.
Całkowita ilość zdjęć:
193
| Wygenerowane przez
JAlbum
&
Chameleon
|
Pomoc